Recenzja filmu

Pamięć złotej rybki (2003)
Liz Gill
Stuart Graham
Jean Butler

Poligamiczna rybka

Pamięć złotej rybki ogranicza się do trzech ostatnich sekund, przez co skazana jest ona na ciągłe powielanie własnych błędów. Podobną analogię można zaobserwować u ludzi, którzy bez względu
Pamięć złotej rybki ogranicza się do trzech ostatnich sekund, przez co skazana jest ona na ciągłe powielanie własnych błędów. Podobną analogię można zaobserwować u ludzi, którzy bez względu na bolesne doświadczenia, wciąż się w sobie zakochują. Tom, wykładowca jednej z dublińskich uczelni, znany jest ze swoich erotycznych podbojów wśród studentek. Związana z nim Clara przyłapuje go na pocałunku z Isolde i zaczyna spotykać się z dziennikarką Angie, której przyjaciel poznaje chłopaka wstydzącego się własnej tożsamości seksualnej. Trudno pozytywnie ocenić film, jeśli na wstępie nie zgadzasz się z jego założeniem. Ludzie pamiętają dłużej niż trzy sekundy i nikt nie wmówi mi, że toksyczne związki nie pozostawiają śladów w ludzkiej psychice. Tutaj bohaterowie ranią się wzajemnie i za chwilę wszystko jest ok, bo nie ma to jak dobry seks i spróbowanie zakazanego owocu. Losy mieszkańców Dublina przeplatają się co chwilę. Raz Tom zdradza Clarę, raz Isolde jego, tylko że w odróżnieniu od znakomitego "Closer" nie ma tu właściwie głębszej psychologii postaci i w gruncie rzeczy wszystkie te homo i heteroseksualnego związki niewiele nas obchodzą. Pod koniec projekcji już w ogóle tracimy orientację. Główną wadą komedii romantycznych jest unikanie najtrudniejszych i najbardziej nurtujących życiowych problemów. Takie "ślizganie się" po powłoce codzienności i tworzenie przesłania typu: "nie martw się, będzie dobrze" nie przynosi nic konstruktywnego. Tak jest i w tym przypadku. Złamane serca zrastają się po chwili i znów gotowe są do miłości. Samotność także bohaterom nie grozi, bo przecież wszyscy szukamy szczęścia i obowiązkowo musimy je znaleźć. Jasnym punktem dzieła Elizabeth Gill jest aktorstwo Sean Campiona (Tom) jak i cała postać człowieka, który błędnie udowadniał swoją męskość. Jeszcze lepsza jest Flora Montgomery (Angie), która pragnie ułożyć sobie w końcu życie i zostać szczęśliwą matką. Do tego dochodzi kilka zabawnych scenek i ogółem "Pamięć Złotej Rybki" ogląda się dość przyjemnie, jednak niczym tytułowa rybka zapomniałem o nim tuż po wyjściu z kina.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Ludzie jak złote rybki - których pamięć trwa trzy sekundy - zakochują się, często rozczarowują i cierpią,... czytaj więcej
Agnieszka Majewska

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones